Był rok 1911. Pier Giorgio szedł ulicą Turynu wraz ze swoją siostrą Lucianą i znajomą siostrą zakonną. Z daleka rozległ się dźwięk dzwonka. To ksiądz, który niósł Komunię umierającemu choremu. Jak wspomina Luciana: Dźwięk ogłaszającego to dzwonka wydał mi się posępny jak sama zapowiedź śmierci.

Smutny dźwięk dzwonka został rozpromieniony słowami s. Katarzyny, która wytłumaczyła dzieciom: To Pan przechodzi koło nas, uklęknijmy, jak przystoi przed Królem. 9-letni wówczas Pier Giorgio, niewiele myśląc, odparł:

On jest Królem królów!

Dzisiaj w liturgii Kościół prowadzi nas pod Krzyż, do Męki i do adoracji Chrystusa jako Króla. To przecież na Krzyżu On objął panowanie, wyzwalając nas ze śmierci, prowadząc do życia.

Czy wiemy, jak Frassati, kim jest Jezus? Czy jesteśmy w stanie zachwycić się Nim tak, jak robił to Pier Giorgio?

Jeden z towarzyszów bł. Frassatiego podczas wędrówek górskich, relacjonował:

Pier Giorgio porównywał naszą trudną drogę do wznoszenia się w wierze: Im wyżej dotrzemy, tym wyraźniej usłyszymy głos Chrystusa.

Nie bój się dziś wspiąć na Golgotę i stanąć pod Krzyżem Chrystusa, trwać przy Nim, dziękując za Jego ogromną Miłość do nas. Daj Mu czas, adoruj Go, usłysz, co ma Ci dziś do powiedzenia.

Bł. Pier Giorgio, wypraszaj dla nas łaskę wrażliwości na Słowo Boga i odwagę do Jego przyjmowania.

Wielki Piątek z Frassatim

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s