Jak potoczyły się losy jego siostry?

Pier Giorgio miał jedną młodszą siostrę, Lucianę Frassati. Urodziła się ona 18 sierpnia 1902 r., a więc była rok młodsza od Pier Giorgio. Tych dwoje byli sobie bardzo bliscy, łączyła ich przyjaźń, która przetrwała całe życie, pomimo wszelkich przeciwności, które napotykali.

24 stycznia 1925 r. Luciana wyszła za mąż za Jana Gawrońskiego, polskiego dyplomatę II Rzeczypospolitej pochodzącego z rodziny szlacheckiej. Luciana wyprowadziła się do Polski, co było bardzo ciężkim przeżyciem dla obojga. Pier Giorgio już w pierwszy dzień rozłąki pisał do swojego przyjaciela Marco Beltrama:

Wczoraj, według rytu Kościoła Katolickiego, moja siostra wyszła za mąż. (…) Chociaż jestem rad, bo siostra jest szczęśliwa, zwłaszcza, że jej mąż jest dobry w takim sensie, w jakim ja i Ty to pojmujemy. Z drugiej strony rozstanie wczoraj było przeraźliwe. Możesz sobie wyobrazić: jedyna siostra, towarzyszka mojego dzieciństwa. Widzieć, że ona odpływa ku tak dalekim brzegom, to był dla mnie cios w serce.

Żadne z nich nie wiedziało wtedy, że już kilka miesięcy później, pod koniec czerwca, Luciana wróci do domu rodzinnego, żeby trwać przy swojej babci, Lindzie Ametis, w ostatnie dni jej życia. Pogrzeb babci rodzeństwa Frassati odbył się 3 lipca 1925 r. Następnego dnia, jakby w ślad za nią, odszedł bł. Pier Giorgio.

Luciana i jej mąż mieli sześcioro dzieci: 4 córki i 2 synów. Przez pewien czas mieszkali w Turcji oraz w Austrii. W 1939 na kilka miesięcy przenieśli się do Warszawy. Po napadzie hitlerowskim w 1939 r. przedostali się jednak do Włoch, gdzie pozostali nawet po zakończeniu II wojny światowej.

Luciana Frassati zaangażowała się bardzo w proces beatyfikacyjny Pier Giorgio. Jest także autorką książek o nim: „Pier Giorgio Frassati. Człowiek ośmiu błogosławieństw”, „Mój brat, Pier Giorgio. Wiara”, „Mój brat, Pier Giorgio. Ostatnie dni: 29 czerwca – 4 lipca 1925”. Luciana była też autorką tomików poezji, biografii jej ojca, Alfredo Frassatiego oraz książek o historii Turynu.

Luciana Frassati zmarła w swojej rezydencji w Pollone, 7 listopada 2007 r. Miała 105 lat. Jedna z jej córek, Wanda Gawrońska, jest obecnie bardzo aktywną promotorką pamięci o bł. Pier Giorgio. To właśnie pod jej kierownictwem działa Associazione Pier Giorgio Frassati w Rzymie.

Pogrzeb Luciany Frassati odbył się 9 listopada 2007 r. Jej ciało spoczęło na cmentarzu w Pollone, dokładnie w tym samym miejscu, gdzie znajdowało się ciało jej brata do 1990 r.

Źródło: https://frassatiusa.org/

Dodaj komentarz